Wsparcie budżetu państwa dla banku z problemami finansowymi...
[11 października 2017]
Media żyjące z reklam kupowanych przez banki usłużnie lansują kłamliwą tezę, jakoby "pomoc frankowiczom" miała się odbywać na koszt podatników.
A jaka jest rzeczywistość?
Prosty przykład: Getin Bank na skutek błędów popełnianych przez ludzi, którzy tym bankiem zarządzają (np. olbrzymi portfel wątpliwych prawnie kredytów "frankowych"), ma obecnie poważne problemy z płynnością finansową.
Co się dzieje z bankiem, który zmierza ku upadkowi na skutek nieporadności zarządu? Otóż taki bank trafia pod opiekę KNF i uruchamia się dla niego "program naprawczy".
Na czym polega program naprawczy? Ano na tym, że bank... przestaje płacić podatki do budżetu państwa.
Oto czwarta strona Sprawozdania Zarządu z działalności GRUPY KAPITAŁOWEJ GETIN NOBLE BANK S.A. oraz GETIN NOBLE BANKU S.A. za 2016 rok.:
Tak więc z każdym kolejnym miesiącem, poczynając od kwietnia 2016, Getin jest wspierany z budżetu państwa w taki sposób, że budżet państwa wspaniałomyślnie daruje temu bankowi podatek (średnio około 20 milionów złotych miesięcznie).
Wystarczy więc doprowadzić bank na skraj bankructwa, aby cieszyć się ulgami podatkowymi...
Oczywiście ta zasada działa wyłącznie, gdy zagrożony upadkiem jest bank.
Jeśli natomiast na przykład wskutek niespodziewanej utraty pracy płynność finansową traci przeciętny Kowalski, mający na utrzymaniu żonę i dwójkę dzieci, to pies z kulawą nogą się nim nie zainteresuje. Kowalski może sobie jedynie pomarzyć o ulgach podatkowych i o "programie naprawczym". Nawet jeśli znalazł się w tarapatach finansowych nie z własnej winy.
Za to bank, który traci płynność finansową na własne życzenie - niemal z premedytacją - radośnie trafia do programu naprawczego KNF i... nie musi już płacić podatków.
Fajnie, prawda?
Jeśli więc przeczytacie gdzieś znowu o tym, że "pomoc frankowiczom" odbywałaby się na koszt podatników (co jest oczywistą bzdurą, bo jedyna pomoc, jakiej oczekują kredytobiorcy tych pseudokredytów od państwa polskiego, to zmuszenie banków do przestrzegania prawa), to przypomnijcie sobie wtedy Getin Bank, któremu od kwietnia 2016 budżet państwa wspaniałomyślnie co miesiąc odpuszcza kilkanaście milionów złotych podatku.
Tylko dlatego, że źle zarządzany bank może upaść...